Dzisiaj chopaki zrobili na 3 warstwy do wysokości parapetów.
A tak chopaki rozbawili sunię tym faktem.
Palenisko gotowe i czeka na imprezkę :)
Strażniczka ogniska
:)
Mamy etap fundamentów:
a poza fundamentami machnęliśmy podwaliny pod palenisko :)
:)
Wczoraj w końcu dotarł koparkowy i wyczarował dziuuurę :) pod fundamenty. W przyszłym tygodniu ma dotrzeć betoniarka i pięknie ją pozalewać :)
W między czasie bacia Irenka zdecydowała, że zrealizuje plan: "Sad Babci Ireny" i zakupiła na działkę śliwę węgierkę, dwie grusze i dwie jabłonie :)
Mam nadzieję kolejne wpisy w przyszłym tygodniu, jeszcze przed świętami.
Mamy pozwolenie na budowę.
Teraz zgłosić do nadzoru i wiśta wio mam nadzieję z pracami budowlanymi.
Domek jest mały - nie jest to Rawena jak na początku myśleliśmy więc powinno chyba szybko polecieć z robotami.
stały bywalec
